Mozaika Berdyczowska

Zjazd założycielski Partii Polaków Ukrainy

Zjazd założycielski Partii Polaków Ukrainy
 

Dnia 10 września 2011 w Kijowie odbywał się zjazd założycielski Partii Polaków Ukrainy. Na zjazd przybyli przedstawiciele organizacji polskich z całej Ukrainy. Najliczniejsza delegacja — (24 osoby) przyjechała z rejonu żytomierszczyzny. Liczna delegacja reprezentowała także obwód chmielnicki (23 osoby). Z obwodu winnickiego w zjeździe udział wzięło 15 osób. Wśród przybyłych delegatów było 9 ekonomistów, 11 prawników, 9 przedsiębiorców rolnych, 7 naukowców, 12 radnych i 9 zasłużonych dla polskiej i ukraińskiej kultury. Dalej

Kronika miejska

Lipiec—sierpień 2011

 

Ponad dwadzieścia tysięcy osób zapoznało się z oryginalnym projektem zamieszczonym na stronie internetowej http://foto.berdichev.biz. Są tam codziennie zamieszczane nowe zdjęcia ilustrujące życie Berdyczowa. Projekt wzbogaca się o nowe oddziały, wśród których najbardziej popularny jest «Władze berdyczowskie w zdjęciach». Każdy chętny może na stronie zamieścić swoje fotografie. Raz na miesiąc autorzy najlepszych zdjęć dostają wyróżnienia, a głosują na nich sami internauci. Dalej

Żeby tylko wrócić...

(wspomnienia mojej babci)

Pan Paweł, jego żona Ludmiła Sachniewicz i córki: Renata i Anastazja
 

Każda rodzina na świecie jest zupełnie inna, posiada swój specyficzny koloryt, niepowtarzalne tradycje rodzinne i obyczaje, a jej członkowie zachowują w pamięci wspomnienia o swoich przodkach. Dzisiaj dość trudno opowiadać o rodzinnych korzeniach ze względu na to, że wiele archiwalnych dokumentów zostało zniszczonych podczas II wojny światowej. W pamięci ludzkiej pozostają na zawsze te wydarzenia, które w większości przypadków doprowadziły do zagłady całych rodzin lub pozostawiły głębokie rany w psychice jej członków bez względu na ich narodowość. Dalej

Lato ze Studenckim Klubem Polskim

Wręczenie dyplomów uczestnikom obozu w Żytomierskiej filii Kijowskiego Instytut Biznesu i Technologii (Żytomierz, dn. 8 lipca 2011 r.)
 

Młodzież, która urodziła się i wychowała już w niepodległej Ukrainie słabo jest zorientowana w historii ludności polskiej na terenach Żytomierszczyzny. Osoby do lat osiemnastu już nie pamiętają, czym dla ludzi był Związek Radziecki, co znaczy deportacja mniejszości narodowych, prześladowanie Polaków, Katolików. A to stanowi zagrożenie, że nieznajomość tych strasznych czasów może znów przywołać demony historii. Dlatego za niezbędne uważamy zapoznanie młodzieży z historią swego kraju. Wyjątkowe znaczenie w poznawaniu historii swojego kraju ma poznanie losów konkretnej osoby. Mając to na uwadze, a także w celu pogłębienia znajomości języka i kultury polskiej od dwóch lat Studencki Klub Polski wspólnie z Żytomierską filią Kijowskiego Instytutu Biznesu i Technologii organizuje letni obóz dla dzieci pochodzenia polskiego z terenów Żytomierszczyzny. Rekrutacja uczestników obozu odbywa się na zasadzie konkursu — uczniowie nadsyłają do komitetu organizacyjnego opracowania-prezentacje historii swej «Małej Ojczyzny» oraz historię swojej rodziny. Autorzy najlepszych prac otrzymują zaproszenie na tygodniowy pobyt w Obozie Letnim Języka i Kultury Polskiej. W 2010 i 2011 roku w obozie wzięło udział około 35 uczniów polskiego pochodzenia z Romanowskiego, Czerwonoarmijskiego, Nowograd-Wołyńskiego, Berdyczowskiego, Malińskiego i Baranowskiego rejonu. Dalej

Czytając «Piątą Ewangelię»

Jordan – odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych
 

«Piąta Ewangelia» — zaskakujący tytuł. Wiadomo, że Ewangelie są cztery. Czy piąta Ewangelia w ogóle istnieje? Tak istnieje! Obok historii zbawienia zapisanej w czterech Ewangeliach: św. Mateusza, św. Marka, św. Łukasza i św. Jana; istnieje równie ważna geografia i topografia zbawienia. A w niej najważniejsze miejsce zajmuje Ziemia Święta, ziemia Starego i Nowego Przymierza, ziemia patriarchów, królów, proroków i mędrców, a przede wszystkim ziemia Pana Jezusa, Jego Matki, apostołów i początków Kościoła. Postrzegana z perspektywy chrześcijańskiej ma ogromne znaczenie, bo w niej znajdują się korzenie i trwałe źródło naszej wiary. Dalej

Jan Paweł II zawsze z nami

W 1978 roku ukraińscy Polacy radowali się jak nigdy, bo został wybrany nowy papież, Polak, Karol Wojtyła. Miałam wtedy tylko 18 lat, ale nigdy nie zapomnę tej wielkiej radości moich rodaków, zamkniętych za zasłoną żelazną Związku Radzieckiego od świata zewnętrznego. Przed tym w naszym kraju nowiny z Watykanu były rzadkością, a po wyborach papieża — Słowianina nawet ludzie niewierzący nie odchodzili od telewizorów i radia. Rozpoczęła się nowa epoka w dziejach ludzkości. Do początku «pierestrojki» było jeszcze siedem lat. Naród radziecki cierpliwie znosił wszystkie trudności sowieckiego «raju» i nikt nie domyślał się, że przed nim jest jeszcze bardzo trudny okres «pierestrojki» wprowadzonej w życie społeczeństwa przez Michała Gorbaczowa. Jan Paweł II stał się uosobieniem nadziei na lepsze zmiany w świecie, a szczególnie w krajach z reżimem komunistycznym. Przecież i jego ojczyzna, Polska, też należała do łagru socjalistycznego. Od tej pory gdy Karol Wojtyła został wybrany na papieża, łapaliśmy każde słowo, każdą nowinkę o działalności Ojca Świętego. Polaków zamieszkałych na Ukrainie bardzo zasmuciła próba zabójstwa papieża w 1981 roku. Ale to wydarzenie potwierdzało, że tron papieski posiada osobowość, do której nikt z poprzedników nie może się dorównać. Droga życiowa Jana Pawła II jest drogą do świętości, do doskonałości duchowej. Dalej

Моя хата з краю...

 

Той, хто любить ходити по нашому місту пішки, може часто натрапити на дивну поведінку деяких мешканців Бердичева. Комусь подобається піп, комусь — попадя, а комусь — попова дочка. Виявляється, що у кожного свої уподобання. Для змореного чоловіка і голий асфальт може замінити ліжко. Ну захотіла людина поспати, от і лягла собі. Можна спокійно відпочити, адже вряд чи хтось з перехожих тебе потурбує. Усі проходять повз лежачу людину, і ніхто навіть не поцікавиться, чому ці громадяни відпочивають у невластивому для сну місці. Відпочинок просто неба мабуть має свої переваги, якщо ці чоловіки так його полюбляють. Бездомні пси також люблять спати на землі. Людина і пес спали поруч. Навколо снували перехожі і навіть ніхто не підійшов, щоб з’ясувати чи цей чоловік живий чи мертвий. Байдужість до чужого та свого власного життя зараз переважає в українському суспільстві.

Лукаш Різдвянко

Томи Сойєри нашого часу

 

Була сьома ранку. Троє маленьких діток, яким не більше п’яти років йшли вулицею дружно взявшись за руки. Щоб не заважали вдома папі та мамі, які народжують з метою отримання матеріальної допомоги, їх з настанням світанку випровадили на двір. Там діти гуляють без нагляду дорослих цілий день. Мама не переймається чи діти голодні чи ні. Так з самого раннього дитинства малеча пристосовується до життя на вулиці. У цьому мікрорайоні прижилася велика зграє безпритульних собак, які вже не раз лякали та кусали людей. Крім того, по місту вештається багато збоченців, які можуть скористатися бездоглядністю дитини. Та байдужі батьки відмахуються: якось там буде! Звичайно, діти виростуть, але ким стануть? Що закладе вулиця у дитячі душі? Чому навчить двір? Батьки не переймаються. Держава платить — можна народжувати!

Лукаш Різдвянко

Przygody na kolei

Kijów

 

Ukraińska stolica przyciąga wielu ludzi z całego świata. Jest tutaj dużo atrakcji: muzea, teatry, parki, skwery, pomniki, bulwary, sklepy, targi i inne ciekawostki. Jest także i zoo, i cyrk. Po ulicach Kijowa z wielkim przepychem jeżdżą drogie samochody. W nich siedzą miejscowe piękności i ich kierowcy lub małżonkowie, a może i nie. W Kijowie są salony piękności, solaria i sklepy mody. Tutaj można kupić odzież według ostatniego krzyku mody i takie same obuwie. Ale gdyby żyła moja ulubiona poetka pani Maria Konopnicka, to z pewnością by napisała: Tylko nie myśl chłopie, że to i dla ciebie! Dla przeciętnego zjadacza chleba w Kijowie jest transport publiczny: metro, marszrutki, trolejbusy. Jeżdżą przepełnione, zwłaszcza w czasie szczytu. Ludzie w nich podobni są do śledzi w puszce. W stolicy mieszka teraz wiele obywateli z całej Ukrainy. Jest to tania siła robocza, dzięki której Kijów tętni życiem i rozwija się. Przed dworcem kolejowym znajduje się placyk, gdzie można zobaczyć tłumy, które przybyły do Kijowa za pracą i lepszym życiem. To jest tak zwany targ pracy. Tutaj można znaleźć pracownika do remontu, robót w garażach i do innych potrzeb dnia dzisiejszego. Przybyli panowie wyglądają jak uciekinierzy albo jak jeńcy wojenni. Zarośnięci, brudni, biednie ubrani. Stoją i siedzą czekając na tych, którzy ich zatrudnią. Widok owych ludzi nie napawa optymizmem. A jak można tanio trafić do stolicy? Dalej

Przygody na kolei

Szepetówka

 

Pociąg Kijów—Warszawa teraz już nie jedzie przez Berdyczów. Wsiąść do niego można tylko w Korosteniu, Szepetówce albo Kowlu. A można także cofnąć się o 180 km do Kijowa i tam wsiadać. Każdy, kto jeździ tym pociągiem, stara się skracać sobie podróż tym pociągiem, ponieważ zaoszczędzi wtedy na bilecie. Właśnie dlatego postanowiłam jechać do Szepetówki i tam czekać na warszawski pociąg. Czekanie trwało ponad siedem godzin, bo z Berdyczowa do Szepetówki można się dostać jedynie pociągiem o godzinie trzynastej. Niestety rozkład jazdy jest taki, że z Berdyczowa gdziekolwiek wyjechać jest trudno. Teraz już pociągi podmiejskie tak często nie kursują. Otóż kupiwszy poprzednio bilet w centrum serwisowym na żytomierskim dworcu, w wyznaczonym dniu wyjechałam do Szepetówki. Celem mojej podróży był Kraków. Z Warszawy do tego miasta trafić nie jest trudno. Dalej

Публікація висловлює лише думки автора/авторів
і не може ототожноватися з офіційною позицією Канцелярії Голови Ради Міністрів

Polska Platforma Medialna
 

Numery

Яндекс.Метрика