Mozaika Berdyczowska

Polakom podoba się Berdyczów

Jerzy Sikora
 

Przeciętni mieszkańcy Berdyczowa nawet nie podejrzewają, że nasze miasto przyciąga uwagę coraz większej liczby obcokrajowców. Przyjeżdżają do nas: Niemcy, Amerykanie, Włosi, Francuzi, Czesi, a najczęściej Rosjanie i Polacy. Nasza skromna prowincja kusi mieszkańców Europy nie tylko swymi historycznymi zabytkami, lecz także jako centrum przemysłowe z wielkimi perspektywami rozwoju.

Jednym z nich jest pan Jerzy Sikora, który często przyjeżdża tu do garbarskiej firmy «Wełes». Z zawodu pan Jerzy jest chemikiem, mieszka w Krakowie. Pan J. Sikora zgodził się udzielić wywiadu dla naszego pisma. Dalej

Różo duchowna, módl się za nami!

Święto Szkaplerznej Matki Boskiej Berdyczowskiej

Koronacja Obrazu Matki Boskiej Berdyczowskiej
 

Gwiazdo zaranna, śliczna Jutrzenko,
Niepokalana Maryjo Panienko!
Bez pierworodnej zmazy poczęta,
Módl się za nami, Królowo święta!
(Polska pieśń kościelna)

18 lipca katolicy Berdyczowa, całej diec. Kijowsko-żytomierskiej i Ukrainy obchodzili 254 rocznicę koronacji Obrazu Matki Boskiej Berdyczowskiej. Tak jak i w poprzednie lata, na obchody święta przybyli goście honorowi: biskup ordynariusz diecezji kijowsko-żytomierskiej Jan Purwiński, biskupi z Ukrainy oraz goście z Niemiec, Słowacji, Niderladów i z różnych obwodów Ukrainy. W przeddzień na uroczystości do Berdyczowa, aby ukłonić się cudownej ikonie, zewsząd przyszli wierni pielgrzymi. Dalej

XIX Światowy Festiwal Poezji Marii Konopnickiej

XIX Światowy Festiwal Poezji Marii Konopnickiej
 

«Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród,
Nie damy pogrześć mowy!
Polski my naród, polski lud,
Królewski szczep piastowy,
Nie damy, by nas gnębił wróg...
— Tak nam dopomóż Bóg!» [...]

«Rota» Maria Konopnicka

W dn. 11-16 sierpnia 2010 r. już kolejny raz w Przedborzu-Góry Mokre pod patronatem Marszałka Senatu RP Bogdana Borusewicza odbył się XIX Światowy Festiwal Poezji Marii Konopnickiej w 100 rocznicę śmierci poetki. Pan Marszałek serdecznie powitał ponad 200 uczestników z Litwy, Łotwy, Ukrainy, Białorusi i Rosji. Jury w składzie: prawnuka Marii Konopnickiej Jana Bieleckiego i praprawnuczki Marii Rajpold oraz Bogusława Nowaka, Janusza Tylmana i Bogusława Olczyka oceniała uczestników według różnych kategorii wiekowych (dzieci, młodzież, dorośli), startujących w dwóch turniejach — recytatorskim i poezji śpiewanej. Festiwal zaszczycił swoją obecnością Prezes Związku Polaków na Ukrainie p. Stanisław Kostecki. Dalej

Powstanie Warszawskie 1944 roku

Cel walki. Przed Powstaniem. Początek

Powstanie Warszawskie
 

Warszawa, 3 VIII 1944
Odezwa Delegata Rządu, przewodniczącego Rady Jedności Narodowej i dowódcy AK do społeczeństwa

Polacy!

Walka z bronią o wyzwolenie Stolicy rozpoczęta. Delegat na Kraj, Wicepremier Rządu Rzeczypospolitej i Przewodniczący Rady Jedności Narodowej w porozumieniu z Dowódcą Armii Krajowej zdecydowali wystąpienie zbrojne w dniu 1 sierpnia rb.

Trzy dni walki z okupantem przyniosły nam wielkie sukcesy taktyczne i moralne. Oddziały Armii Krajowej opanowały łamiąc opór okupanta większą część Stolicy, wyzwalając jednocześnie w duszach Polaków entuzjazm dla walki i ufność w jej powodzenie. Całe społeczeństwo polskie, a przede wszystkim lud Warszawy, śpieszy ofiarnie z pomocą walczącym. Wszyscy podporządkowali się kierownictwu powstania, oddając do jego dyspozycji swe siły, wykazując dyscyplinę moralną i wysoką ofiarność w działaniu.

Na niejedną przeszkodę napotkamy jeszcze na drodze do zupełnego wyzwolenia, ale zespolone siły całego narodu polskiego podporządkowane Rządowi Polskiemu w Londynie, Krajowej Radzie Ministrów i Dowódcy Armii Krajowej przezwyciężą je tak, jak łamią dziś opór okupanta na ulicach Warszawy masy ludu pracującego — chłopów, robotników i inteligencji, walcząc o Polskę demokratyczną, Polskę sprawiedliwości społecznej ludzi pracy. Niech żyje Polska Niepodległa! Dalej

Czerwona zaraza

Józef Szczepański-«Ziutek», podchorąży AK

Mimo że nikt nie miał już złudzeń, jaki los czeka kraj i Warszawę po wkroczeniu armii sowieckiej, to jednak każdy zdawał sobie sprawę, że tylko od niej zależały dalsze losy stolicy i jej mieszkańców. Ujął to najlepiej żołnierz «Parasola», pchor. Józef Szczepański «Ziutek» w wierszu «Czerwona zaraza», napisanym na Starym Mieście w ostatnich dniach sierpnia.

Józef Szczepański-«Ziutek», podchorąży AK
Czerwona zaraza

Czekamy ciebie — czerwona zarazo
Byś wybawiła nas od czarnej śmierci
Byś nam Kraj przedtem rozdarłszy na ćwierci
Była zbawieniem — witamy z odrazą.

Dalej

Wydarzenia w Polsce

Lipiec—sierpień 2010

Wydarzenia w Polsce
 

• Bronisław Komorowski został zaprzysiężony na prezydenta RP. — Z tą chwilą stał się pan przedstawicielem Najjaśniejszej Rzeczypospolitej — zwrócił się do niego marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna. — Niech pana Bóg prowadzi. Dalej

Janusz Kurtyka

Janusz Kurtyka
 

Wśród pasażerów prezydenckiego samolotu, który rozbił się 10 kwietnia 2010 r. pod Smoleńskiem znajdował się prezes Instytutu Pamięci Narodowej Janusz Kurtyka.

Dla zwolenników — sprawny organizator, zapełniający białe plamy w historii Polski. Dla przeciwników — manipulujący teczkami orędownik czarno-białej wizji historii. Niezależnie od tego, kim był Janusz Kurtyka, dzięki jego pracy jako prezesa IPN wiemy dziś o historii PRL znacznie więcej niż wcześniej.

Janusz Kurtyka był z wykształcenia historykiem — ukończył studia na Wydziale Historyczno-Filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego, a od 2000 r. był doktorem habilitowanym nauk historycznych. Specjalizował się w mediewistyce, był autorem ok. 140 publikacji. Dalej

Bronisław Komorowski prezydentem RP

Bronisław Komorowski
 

Nowym prezydentem Polski został dotychczasowy marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, reprezentujący Platformę Obywatelską. Otrzymał 53,01 proc. głosów, gdy jego rywal, były premier Jarosław Kaczyński, lider Prawa i Sprawiedliwości — 46,99 proc.

Wygrała polska demokracja, co widać po frekwencji — mówił Bronisław Komorowski tuż po ogłoszeniu wstępnych wyników. — Zróbmy wszystko, by ta prezydentura była prezydenturą wszystkich Polaków — dodał. — Chodźmy razem! — zwrócił się zarówno do swoich zwolenników, jak i przeciwników. Dalej

Jałta

Katolicy na Krymie

Jałta, Liwadia
 

Pierwszym, który przyniósł na Krym Słowo Boże był św. Andrzej Apostoł. W XIII w. mnisi greccy, którzy ukrywali się przed prześladowaniami ikonoklastów (zwanych inaczej obrazoburcami), założyli pierwsze klasztory w jaskiniach w rejonie Sewastopola i Bachczysaraju, które funkcjonowały do XV wieku, a ich ruiny zachowały się do dziś. Interesującą kartą w historii Kościoła Katolickiego na Krymie jest obecność w XIII-XIV w. przesiedleńców genueńskich, którzy osiedlili się wzdłuż całego wybrzeża Krymu. W tym okresie na półwyspie funkcjonowało pięć biskupstw (eparchii) i wiele klasztorów, zwłaszcza franciszkańskich i dominikańskich. Po upadku Konstantynopola (1453) Krym znalazł się pod władzą Turcji. Jednak w Chanacie Krymskim chrześcijanie cieszyli się swobodą wyznaniową. Renesans katolicyzmu na Krymie przypada na początek wieku XIX, kiedy na te ziemie przyjeżdżają przesiedleńcy z Polski, Francji, Niemiec i Czech. Kościół katolicki prowadził duszpasterstwo na półwyspie właśnie wśród tych przesiedleńców, którzy tworzyli lokalna wspólnotę. Po rewolucji Październikowej 1917 roku wielu z nich wyemigrowali, a niektórzy — na czele z symferopolskim biskupem Aleksandrem Frizonem — cierpiąc prześladowania oddali swoją życie za wiarę. Kolejnym ciosem dla wspólnoty katolickiej na Krymie było wysiedlenie Niemców (1941), którzy w tym czasie stanowili większość wiernych. Dzisiaj znaczącą część istniejących parafii katolickich stanowią przesiedleńcy z Centralnej i Zachodniej Ukrainy, a także ludność miejscowa. Dalej

Przedsiębiorczość w cenie

Przedsiębiorczość w cenie
 

Światowy kryzys gospodarczy szczęśliwie ominął Polskę. Złożyło się na to wiele czynników. Są one wnikliwie analizowane przez ekonomistów i polityków. Uważa się, że jednym z nich była stosunkowo mała zależność polskiej gospodarki od eksportu, który stale rośnie, ale nie jest nadal tak znaczący jak w przypadku innych krajów. A rynek wewnętrzny okazał się chłonny i stabilny. Polacy nie ulegli też panice, nie zareagowali nerwowo na wieści napływające ze świata i nie zaczęli wykonywać nerwowych ruchów, na przykład nie wycofali swych oszczędności z banków. Spokojnie i z rozwagą zachował się rząd Donalda Tuska. Nie uległ podszeptom opozycji, aby zwiększyć deficyt i wpompować miliardy złotych sztucznie w gospodarkę. Pilnie śledził zachwianie na rynkach światowych i w porę oraz skutecznie reagował na zagrożenia. Dalej

Публікація висловлює лише думки автора/авторів
і не може ототожноватися з офіційною позицією Канцелярії Голови Ради Міністрів

Polska Platforma Medialna
 
Яндекс.Метрика