Szkolnictwo
Młodzi i utalentowani, czyli o moich wspaniałych uczniach
Nauczycielka języka polskiego i literatury polskiej z Żytomierza Wiktoria Zubarewa zapytała swoich wychowanków oraz ich rodziców, jakie odnieśli sukcesy, jakie mają zainteresowania, a także o to, jak oceniają naukę języka polskiego. Oto co jej odpowiedzieli.
Każdy nauczyciel, pracując w szkole, ma możliwość spotykać się i współpracować z wieloma ludźmi w różnym wieku. Są to przede wszystkim członkowie dyrekcji, grono pedagogiczne, uczniowie, ich rodzice i dziadkowie, a nawet pradziadkowie.
Jako nauczycielka języka polskiego i literatury polskiej z ponadsiedemnastoletnim doświadczeniem w zawodzie jestem przekonana, że każdy mój uczeń czy uczennica to wielki skarb, który warto docenić. Na swoich lekcjach języka polskiego staram się nie tylko nauczyć mówić, czytać, pisać czy rozumieć po polsku, ale też zachęcam swoich podopiecznych do dzielenia się swoimi umiejętnościami, wiedzą i wykazywania się talentem w innych dziedzinach. Moim zdaniem samo poznawanie się nawzajem jest inspirujące, a więc dzieci, ciesząc się z osiągnięć innych, też zaczynają myśleć o poszerzaniu swoich umiejętności i zapisują się na różne dodatkowe zajęcia pozaszkolne.
Miałam wielkie szczęście uczyć uczniów, którzy byli zwycięzcami mistrzostw Ukrainy w łyżwiarstwie, byli też znanymi siatkarzami czy piłkarzami w Żytomierzu, malarkami czy tancerkami z wieloma prestiżowymi nagrodami itp. Chciałabym podkreślić, że największymi atutami moich uczniów były przede wszystkim nie ich nagrody, ale takie cechy charakteru jak uczciwość, pracowitość, szacunek wobec innych i dobroć.
Zapytałam moich uczniów oraz ich rodziców o sukcesy i zainteresowania, a także o naszą naukę języka polskiego. Oto co mi powiedzieli. Dalej
Przestrzeń edukacyjna w czasie wojny
Nawet w tak trudnych warunkach, jakie panują obecnie na Ukrainie, jeśli ktoś chce, może i powinien nadal uczyć się i rozwijać, zdobywać nową wiedzę i umiejętności — przekonuje Wiktoria Zubarewa, nauczycielka języka polskiego z Żytomierza, która własnym przykładem udowadnia prawdziwość tej tezy.
Edukacja jest nieodłącznym elementem współczesności. W XXI wieku mamy chyba wręcz za dużo narzędzi edukacyjnych, np. w Internecie można z łatwością znaleźć różne darmowe materiały szkoleniowe. Są również ciekawe aplikacje i słowniki, z których można korzystać nawet za pomocą telefonu. Jednak — jak pokazuje praktyka — bez motywacji wewnętrznej i wsparcia nauczyciela nauka czegokolwiek łatwo nie idzie. Każdy uczeń/student potrzebuje zewnętrznego wsparcia oraz samodyscypliny. Dalej
Tu teraz jest mój dom
„Nie pójdziesz dzisiaj do szkoły. Wojna! Rosja napadła na Ukrainę!” — Tak powiedziała mama rankiem 24. lutego. W jej oczach było przerażenie, niepewność co z nami będzie. Nerwowe rozmowy rodziców i wreszcie decyzja: Uciekamy! Zostawiłam swoją szkołę, zespół „Akcent”, w którym tańczyłam i zdobywałam nagrody, zostawiłam koleżanki, kolegów… Samochód rodziców zapakowany najpotrzebniejszymi rzeczami, długie, pełne łez pożegnanie z babcią i … ruszamy w drogę. Do Polski, bo tam kierują się miliony moich rodaków. Po wielu godzinach jazdy znaleźliśmy się w tym nieznanym nam dotąd kraju. Troska, jaką nas otoczono już na granicy dawała nadzieję, że trafiliśmy do dobrych ludzi. Tak właśnie było. Wkrótce zamieszkaliśmy w niewielkiej wiosce Krynki, w województwie świętokrzyskim. Tam poszłam do szkoły. Nie na długo, bo dwa miesiące później rodzice znaleźli mieszkanie na trzecim piętrze 11-piętrowego bloku w Starachowicach. Dalej
Dostosowanie do nowych realiów
Dzięki zastosowaniu restrykcyjnych środków ostrożności Sobotnia Szkoła Nauczania Języka Polskiego, Historii i Kultury w Berdyczowie jest bezpieczna.
Już od ponad roku żyjemy w warunkach pandemii COVID-19. Po raz pierwszy w życiu zetknęliśmy z tak długo obowiązującymi obostrzeniami, które uniemożliwiły nam normalną pracę. Jednak czas nie stoi w miejscu, a dzieci i młodzież potrzebują wychowania i wiedzy. Dlatego postanowiliśmy nie zamykać naszej Sobotniej Polskiej Szkoły i kontynuować naukę. Wszak podstawowym celem Berdyczowskiego Oddziału ZPU jest stworzenie w Berdyczowie warunków do upowszechnienia znajomości języka polskiego, do odrodzenia i krzewienia polskiej kultury i obyczajów oraz odrodzenia narodowego mieszkańców pochodzenia polskiego. Dalej
Lato z Domem Polskim w Żytomierzu
Lato to czas wakacji i przyjemnego spędzania czasu po ciężkim roku szkolnym. Wesoły wypoczynek zorganizował w czerwcu dla dzieci Dom Polski w Żytomierzu w ramach projektu „Półkolonie letnie z nauczaniem języka polskiego „Lato z Domem Polskim”. Inicjatorem programu w 2012 roku był konsul generalny RP w Winnicy Krzysztof Świderek. Także Konsulat przez dwa lata wspierał tę inicjatywę finansowo.
W roku bieżącym w zorganizowaniu „Lata z Domem Polskim” pomogło Stowarzyszenie „Wspólnota Polska”, co pozwoliło zwiększyć liczbę jego uczestników do 54 osób i przeprowadzić dwa turnusy. Dalej
Sobotnia Polska Szkoła zakończyła rok szkolny
W roku szkolnym 2013/2014 do Sobotniej Polskiej Szkoły uczęszczały 84 osoby. Są to mieszkańcy Berdyczowa w wieku od 8 lat. Statystykę wiekową przedstawia tabela poniżej: Dalej
O edukacji
«Takie będą Rzeczpospolite, jakie w niej młodzieży chowanie» — pisał w XVIII wieku jeden z wybitnych działaczy oświatowych ks. Stanisław Staszic. Zdanie to cytują obecnie z upodobaniem wszyscy kolejni reformatorzy oświaty w Polsce, w przekonaniu, że to ich projekt okaże się najbardziej skuteczny i poprawi stan polskiego szkolnictwa. Okazuje się jednak, że im więcej reform i więcej wokół nich hałasu, tym gorzej się dzieje w polskich szkołach i innych placówkach oświatowo-wychowawczych. Wielu ludzi zadaje sobie pytanie, jak to jest możliwe, że w dobie powszechnego dostępu do książek i środków masowego przekazu, w dobie Internetu i nowoczesnych metod dydaktyczno-wychowawczych systematycznie spada poziom nauczania, a zachowanie dzieci i młodzieży bardzo często budzi najwyższe zaniepokojenie. Dalej
Podróż do «Zofiówki»
22 października Sobotnia Polska Szkoła, która działa przy Berdyczowskim Oddziale Związku Polaków Ukrainy, wyjechała na wycieczkę do m. Humania obwodu Czerkaskiego. Celem zwiedzania był pomnik architektury parkowej, znany w całym świecie jako park «Zofiówka». Założony w końcu XVIII wieku przez najbogatszego właściciela ziem ukraińskich Stanisława Szczęsnego Potockiego. Ten przepiękny zabytek do dziś posiada status jednego z najciekawszych obiektów historycznych Ukrainy. Historia «Zofiówki» ściśle wiąże się z dziejami Ukrainy, Polski, a także Rosji. Spacerując alejami parku, zwiedzając świetne pawilony i altanki, staramy się wyobrazić sobie: ile pracy ludzkiej, sił i umysłu zaangażowano do stworzenia takiego wspaniałego dzieła rąk człowieczych. I kim była ta kobieta, Zofia Witt-Potocka, która potrafiła na tyle zakochać w sobie mężczyznę, że postanowił zbudować dla niej taki park? Dalej
Lato ze Studenckim Klubem Polskim
Młodzież, która urodziła się i wychowała już w niepodległej Ukrainie słabo jest zorientowana w historii ludności polskiej na terenach Żytomierszczyzny. Osoby do lat osiemnastu już nie pamiętają, czym dla ludzi był Związek Radziecki, co znaczy deportacja mniejszości narodowych, prześladowanie Polaków, Katolików. A to stanowi zagrożenie, że nieznajomość tych strasznych czasów może znów przywołać demony historii. Dlatego za niezbędne uważamy zapoznanie młodzieży z historią swego kraju. Wyjątkowe znaczenie w poznawaniu historii swojego kraju ma poznanie losów konkretnej osoby. Mając to na uwadze, a także w celu pogłębienia znajomości języka i kultury polskiej od dwóch lat Studencki Klub Polski wspólnie z Żytomierską filią Kijowskiego Instytutu Biznesu i Technologii organizuje letni obóz dla dzieci pochodzenia polskiego z terenów Żytomierszczyzny. Rekrutacja uczestników obozu odbywa się na zasadzie konkursu — uczniowie nadsyłają do komitetu organizacyjnego opracowania-prezentacje historii swej «Małej Ojczyzny» oraz historię swojej rodziny. Autorzy najlepszych prac otrzymują zaproszenie na tygodniowy pobyt w Obozie Letnim Języka i Kultury Polskiej. W 2010 i 2011 roku w obozie wzięło udział około 35 uczniów polskiego pochodzenia z Romanowskiego, Czerwonoarmijskiego, Nowograd-Wołyńskiego, Berdyczowskiego, Malińskiego i Baranowskiego rejonu. Dalej
Podróż do Kamieńca Podolskiego
28 maja razem z rodzicami i nauczycielami dzieci i młodzież polonijna z Berdyczowa odbyła wycieczkę do Kamieńca Podolskiego.
Sobotnia Polska Szkoła w Berdyczowie zakończyła już piąty rok (2010-2011) szkolny. Lekcją podsumowującą rok pracy była wycieczka do Kamieńca Podolskiego, miasta nierozerwalnie związanego z polską historią. Z uwagi na obronne położenie w zakolu rzeki Smotrycz, rozbudowaną sieć fortyfikacji i odparcie licznych oblężeń, powszechnie uważano go (Kamieniec) za najpotężniejszą warownię Rzeczypospolitej na Kresach Wschodnich. Dalej