Kronika miejska
Lipiec—sierpień 2013
Decyzja w cenie ponad 3,5 mln
Niedawno na posiedzeniu Komitetu Wykonawczego Rady Miejskiej Berdyczowa została podjęta decyzja o obniżeniu cen za wywóz i utylizację śmieci, co zostało wcześniej zatwierdzone i weszło w życie dn. 1 marca 2013 roku. Powodem takiej decyzji był list dyrektora «Polesia-ekosfery», w którym proszono, aby tymczasowo ustalić taryfę usuwania i utylizacji śmieci dla mieszkańców Berdyczowa w wysokości 6 hrywien i 35 kopiejek na osobę, a nie 7 hrywien i12 kopiejek, jak to planowano wcześniej.
Powodem zmiany wysokości opłaty za wywóz śmieci nie jest bynajmniej dobroć dyrektora «Polesia-Ekosfery» i publiczne oburzenie, a wyniki kontroli Komitetu Antymonopolowego, w trakcie której ustalono, że firma nie opracowała programu inwestycyjnego, a następnie zgodnej z prawem ukraińskim taryfy od której należy odliczyć 12% inwestycji, które to środki idą na zakup nowego sprzętu, a tego nie zaznaczono w żadnym dokumencie.
W Berdyczowie zatrzymano handlarza trotylem
Podczas obchodów Dnia Miasta młody chłopak niósł trotyl na sprzedaż, w związku z tym został zatrzymany przez milicję. Dzisiaj wielu sądzi, że w tym nie ma nic strasznego. Cóż z tego, że jakiś obywatel chodził po mieście z trotylem w reklamówce? Chciał jedynie trochę zarobić, a tu oskarża się go niemal o akt terrorystyczny. A czy wszyscy wiedzą, jakie szkody może spowodować 1 kg trotylu? W wyniku wybuchu tego kilograma śmiertelne obrażenia mogą odnieść ci, którzy znajdują się w odległości jednego metra od epicentrum eksplozji. Fala uderzeniowa może spowodować bardzo poważny wstrząs mózgu i urazy organizmu, rozerwanie i pęknięcia narządów wewnętrznych, złamanie kości, krwawienie wewnętrzne, długotrwałą utratę przytomności.
Na co zasługuje osoba, która jest biedna i bezrobotna, i bardzo chce sprzedawać komuś kilogram «śmierci»? Zasługuje na karę, bo sprzedaż narkotyków na tle kilograma trotylu wygląda jak cukierek w supermarkecie. Nie wiadomo, w jaki sposób zostałby wykorzystany trotyl przez nabywcę, gdyby milicjanci nie zatrzymali «przedsiębiorczego handlarza». Teraz sprzedawca trotylu otrzymał zakaz opuszczania miasta i czeka na proces sądowy.
Nowe sukcesy sportowców Berdyczowa
Wśród wszystkich zawodników Berdyczowa największy wkład w rozwój sportu mają zapewne uczniowie słynnej szkoły Łońskiego którzy, podobnie jak wiele lat temu, tak i teraz uzyskują bardzo dobre wyniki, zdobywając nowe medale. Wśród nich na szczególną uwagę zasługują osiągnięcia Władysława Mazura i Aleksandra Barannikowa, którzy pomimo młodego wieku, mają już na swoim koncie wiele medali. Zupełnie niedawno ci dwaj sportowcy zajęli dwa pierwsze miejsca na zawodach lekkoatletycznych podczas mistrzostw Ukrainy rozgrywanych wśród chłopców urodzonych w 1996 roku i młodszych. Pokonali oni wysokość 215 cm. To nowe zwycięstwo pomogło naszym rodakom wejść do reprezentacyjnej drużyny Ukrainy.
Podziemna mini-fabryka wódki w Berdyczowie truła całą Ukrainę
Taką przestępczą działalnością postanowił zająć się mieszkaniec obwodu Winnickiego, który w końcu roku zeszłego zorganizował w Berdyczowie podziemną wytwórnię, w której była produkowana wódka. Technologia była bardzo prosta: spirytus spożywczy rozcieńczano wodą, a następnie otrzymany produkt rozprowadzano w różnych punktach sprzedaży obwodu żytomierskiego. Ekspertyza laboratoryjna ustaliła, że przygotowana w taki sposób wódka nie odpowiada żadnym normom i przepisom, a co za tym idzie jest niebezpieczne dla zdrowia i życia konsumentów. Na dzień dzisiejszy wszczęto w tej sprawie postępowanie karne i trwa śledztwo.
Urzędnicy berdyczowscy nie dostąpili zaszczytu włączenia do «Nowej elity narodu»
Skuteczność rozwoju każdego kraju zależy przede wszystkim od profesjonalizmu ludzi, którzy zajmują kierownicze stanowiska i dlatego powinni być dobrymi specjalistami w branży, w której są zaangażowani. W tym celu Prezydent Ukrainy stworzył rezerwę kadrową «Nowa elita narodu». Jej zadaniem jest kształcenie najbardziej uzdolnionych obywateli Ukrainy, którzy w przyszłości, jako wykwalifikowani specjaliści podejmą pracę w strefie zarządzania państwowego, w celu osiągnięcia celów rozwoju socjalno-ekonomicznego kraju. Wybór kandydatów do tej kadry odbywa się na drodze konkursu, który składa się z kilku etapów. Chęć dostania się do «Nowej elity narodu» podjęła zastępca mera Berdyczowa Tamiła Pawłyszyn.
Ogółem do konkursu stanęło 44 kandydatów z obwodu żytomierskiego, wśród których był także zastępca kierownika Państwowej Agencji Ziemi w rejonie berdyczowskim Sergiusz Woronowicz i kierownik Urzędu Pracy i Ochrony Socjalnej Ludności Walentyna Łogwinczuk. Niestety żaden z urzędników berdyczowskich nie przeszedł przez kolejne etapy konkursu, a co za tym idzie nie dostał się do «Nowej elity narodu».
Mistrzyni z Berdyczowa upokorzyła słoneczny Izrael
Natalia Gapczuk, młoda zawodniczka w lekkiej atletyce została czempionką i główną zwyciężczynią Otwartych Mistrzostw Izraela. Wśród uczestników zawodów lekkoatletycznych było osiem kobiet i tylko Natalia reprezentowała Ukrainę. Pozostałe sportsmenki reprezentowały Izrael.
W wyniku doskonałego przygotowania nasza rodaczka w pięknym stylu zdobyła zwycięstwo, pomimo niezwykle upalnej pogody. Już w pierwszym podejściu dziewczyna pokonała wysokość 186 cm, czego nie zdołały osiągnąć jej rywalki.
Katastrofa lotnicza pod Berdyczowem
18 lipca na jednym z pól, na którym rosła soja, niedaleko wsi Chmielowe berdyczowskiego rejonu miała miejsce poważna awaria lotnicza. Samolot produkcji czeskiej przeznaczony do lotów sportowych wyleciał zza lasu i zaczepił o dwa druty elektryczne wysokiego napięcia. Lotnik nie zauważył linii energetycznej, gdyż w tym momencie oślepiło go słońce. Pilot podjął próbę lądowania, jednak to udało się mu tylko częściowo. Od uderzenia o ziemię rozpadła się kabina, a pomimo tego, w cudowny sposób pilot nie doznał znaczących obrażeń. Jeden z miejscowych mieszkańców, zobaczywszy katastrofę, zadzwonił na pogotowie. Lotnik na szczęście nie został nazbyt mocno poturbowany. Na nogę założono mu szynę i zawieziono do szpitala. Jego życiu nic nie zagraża. Pilot mieszka na osiedlu Jeziornym niedaleko Żytomierza. Poinformował, że ten lot miał charakter czysto sportowy i nie ma nic wspólnego z opryskami środkami chemicznymi okolicznych pól.
Szokujący wypadek — w Berdyczowie maniak pogryzł pięcioletnie dziecko!
Trudno zrozumieć, co dzieje się z psychiką niektórych mieszkańców naszego miasta. Dlaczego po ulicach spokojnie spacerują wariaci, którzy napadają na innych ludzi? W środę 17 lipca około godziny 11:00 jedna pani ze swoim pięcioletnim synem robiła zakupy w sklepie «24 godziny» przy ulicy K. Liebknechta (naprzeciw domu handlowego «Jubileuszowy»). W trakcie, gdy kobieta wybierała i płaciła za zakupy, dziecko spokojnie bawiło się samochodem-zabawką.
Niespodziewanie do małego podszedł nieznajomy mężczyzna. Przykucnął obok chłopca i ... nagle ugryzł dziecko w rękę. Przestraszony maluch zaczął krzyczeć, a kiedy kobieta rzuciła się na ratunek swojemu dziecku, to nieznajomy bardzo agresywnie i ją zaatakował. Jak tylko matka dziecka zadzwoniła do męża i ten w ciągu kilku minut przybiegł do sklepu, maniak uciekł. Teraz trwają poszukiwania tego osobnika. Co do poszkodowanego dziecka, to od poważnego uszkodzenia ręki uratował go gruby sweter. Jednak dziecko zostało mocno wystraszone i doznało szoku wskutek ataku nieznajomego i widocznie psychicznie chorego człowieka. Matka chłopca zapamiętała jego twarz, jednak wszyscy obecni w sklepie stwierdzili, że po raz pierwszy widzą tę osobę w Berdyczowie.
Wandalizm po berdyczowsku
Ostatnimi czasy władze miejskie narzekają na to, że wśród mieszkańców kwitnie wandalizm. Częściej zdarzają się wypadki, kiedy miejscowi dewastują własność społeczną. Dzieje się tak właśnie teraz, kiedy służby miejskie starają się upiększyć nasze miasto, sadząc młode drzewa, ustawiają nowe ławki, znaki drogowe, dbają o czystość, sprzątając śmieci. A tymczasem jacyś wandale, chyba niedorozwinięci, albo obrażeni na cały świat z wielką zawziętością wszystko to niszczą. Wyrywają «z korzeniami» nowe, niedawno postawione znaki, niszczą pojemniki na śmieci, łamią drzewa.
Do czasu dopóki niektórzy z naszych mieszkańców będą wyróżniali się takim niezbyt normalnym zachowaniem, Berdyczów nie ma szans, aby stać się ładnym i czystym miastem. Otóż niedawno nieznani sprawcy dokonali jeszcze jednego aktu wandalizmu, połamali jedną z lipin na bulwarze. Ponieważ drzewo było już niemałe, przypuszcza się, że zostało stratowane za pomocą samochodu. Najprawdopodobniej, ktoś (być może pijany) stracił kontrolę nad pojazdem, wyjechał na bulwar i wbił się w lipinę. Władze miejskie poszukują wandala, aby przyciągnąć go do odpowiedzialności, jednak należy mieć wątpliwości czy im się to uda.
Przez wielomilionowe długi Berdyczów może pozostać bez ciepła i wody
W ostatnich latach w naszym mieście powstała dość nieprzyjemna sytuacja w branży usług komunalnych, a szczególnie w kwestii dostaw ciepła i wody do mieszkań. Mieszkańcy narzekają, że ogrzewanie mieszkań jest niewystarczające, woda źle oczyszczona i nienadająca się do konsumpcji. Dlatego duża część mieszkańców nie chce płacić za ciepło i wodę, a to z kolei jest powodem zadłużenia, które u niektórych obywateli przekracza już kwotę 12 tys. hrywien.
Na dziś stan rzeczy wygląda tak, że miasto w ogóle może zostać pozbawione wody i ciepła, a przyczyną tego są ogromne długi. Dług wodociągów miejskich za wykorzystaną energię na dzień dzisiejszy przekracza 2 mln hrywien. Doszło nawet do tego, że RES grozi odłączeniem tego przedsiębiorstwa od dostaw energii. Jeszcze w gorszej sytuacji znajduje się «Berdyczówciepłoenergo», którego zadłużenie za gaz opiewa na sumę ponad 20 mln hrywien. Jak oświadczył zastępca mera, Sergiusz Onofrijczuk, w razie nieuiszczenia tego długu sezon grzewczy w Berdyczowie w tym roku może nie zostać otwarty, i dlatego władze miejskie pilnie poszukują wyjścia z tej sytuacji. Jednym z wariantów rozwiązania problemu jest możliwość wzięcia kredytu w banku pod zastaw majątku przedsiębiorstwa.
Opracowała Larysa Wermińska
