Kronika miejska
Grudzień 2010
W niedzielę 27 lutego berdyczowski Park Kultury przypominał świąteczny jarmark — i to nie dziwi, przecież tradycja pożegnania z zimą, albo Maślenica, już od kilku dziesiątków lat jest obchodzona w naszym mieście. Przy pomocy tańców i wesołego śpiewu uczestnicy zespołów amatorskich przeganiają zimowe mrozy i zapraszają ciepło i wiosnę. Obchody Maślenicy zawsze zbierają wielkie tłumy mieszkańców, którzy mogą nie tylko z całego serca pobawić się, lecz także spróbować różne dania kuchni ukraińskiej proponowane przez rozmaite wyjazdowe sklepiki.
Zima w Berdyczowie, to nie tylko okres radosny dla dzieci, które mogą do woli najeździć się na nartach i łyżwach, ale i czas trudnych prób dla służb komunalnych miasta. Częste opady śniegu szczególnie pod koniec zimy stworzyły na drogach nieprzyjemne sytuacje dla kierowców i pieszych. Pomimo, że pracownicy służb komunalnych cały czas pracują oczyszczając ulice i drogi, pogoda zwycięża ludzkie wysiłki. Służby komunalne nie mają takich możliwości, żeby pokonać problemy stworzone przez naturę. I jeździć i chodzić po Berdyczowie jest bardzo trudno. Pod nogami lód, na drogach pełno śniegu, a nad głowami zwisają ciężkie śniegowe czapki dachowe. Nikt nie gwarantuje, że na głowę nie spadnie sopel lodu czy stwardniały śnieg, a na śliskim chodniku się nie przewrócisz.
Według informacji Oddziału Spraw Wewnętrznych w obwodzie żytomierskim zostało zarejestrowanych 21 przestępstw w ciągu pierwszych dwóch tygodni lutego. 13 już są wykryte, a w tym: 5 kradzieży, 1 oszustwo, 1 fakt nielegalnego chronienia broni. 14 osób jest podejrzanych. Najczęściej kradną telefony komórkowe.
Przez badania służb socjalnych ustalono, że uzależnienie od komputerów dzieci berdyczowskich jest coraz szersze. Oddziałuje to na ich stan psychiczny i zainteresowanie nauką. Temu zjawisku sprzyjają liczne kluby internetowe naszego miasta, drzwi których są otwarte dla niepełnoletnich osób przez cały dzień. Właścicieli klubów internetowych nie interesuje, skąd niepełnoletni mieszkańcy Berdyczowa mają pieniądze na gry komputerowe i dlaczego odwiedzają kluby w czasie lekcji w szkole. Skutki zainteresowania przez dzieci grami komputerowymi są negatywne. Wiele z nich kradnie, żeby zdobyć fundusze na odwiedziny klubów.
Biorąc pod uwagę, że poziom życia w na Ukrainie nie polepsza się, wielu naszych rodaków stara się wyjechać za granicę w poszukiwaniu zarobków i lepszego życia. Większość chce trafić do sąsiedniej Polski. Jest to kraj bliski od domu i zarobki tam o wiele większe niż na Ukrainie. I teraz możliwość migracji do Polski poprawiła się, bo od 1 marca obniżono opłaty za polską wizę narodową do 20 euro zamiast 35 — informuje MSZ Polski.
Na początku roku 2011 Berdyczów został odwiedzony przez przedstawicieli władz obwodu żytomierskiego, którzy uczestniczyli w Radzie Koordynacyjnej. Dyskutowano o kwestii organizacji pracy władz lokalnych w sprawie pokonywania problemów socjalno-gospodarczych w terenie.
21 lutego odbyła się poza kolejna sesja Rady Miejskiej, gdzie rozpatrywano tylko dwie sprawy. Pierwsza dotyczyła sprzedaży dla Sp. z o. o. «Inko Fud» działki ziemi o powierzchni 4,5 ha dla pod budowę zakładu mięsnego. Wartość działki to około 1 mln. 785 tys. hrywien. Wcześniej Rada Miejska już odwoływała się do Gabinetu Ministrów Ukrainy o zezwolenie na sprzedaż i 14 lutego przyszła informacja o pozytywnej decyzji. Wszyscy deputowani głosowali za sprzedażą ziemi pod dalszą budowę zakładu.
Druga sprawa dotyczyła zmian w decyzji o sprzedaży pomieszczenia byłego przedszkola, które zostało sprzedane wcześniej, ale na polecenie Ministerstwa Gospodarki Ukrainy trzeba było nieco zmienić niektóre pozycję uchwały.
Z aptek miasta znikają lekki, które narkomani mogą zastosować do przygotowania zasobów narkotycznych. Na listę takich trafiły lekki od kaszlu i przeziębienia.
Niespodziewanie zakładnikami walki z narkotykami stały się lekarstwa znane od lat przez każdego przeciętnego obywatela. Okazuje się, że mieszczą składniki w sobie, które w podziemnych laboratoriach stają się elementami dla przygotowania narkotyków. Na szczęście jednak, zapewnia komitet ds. kontroli narkotyków, lekarstwa o składnikach zakazanych całkowicie z aptek nie znikną.
Do milicji wpłynęło zgłoszenie, że w okresie od 17 do 18 lutego przy niewyjaśnionych okolicznościach znikło 1600 metrów kabla telefonicznego między wsiami Wielka Piatygirka i Rajgródek rejonu berdyczowskiego. Linia kablowa jest własnością «Ukrtelekomu», i zerwanie kablu nie tylko spowodowało wielkie straty, ale pozostawiło bez łączności telefonicznej dwa osiedla, mieszkańcy których teraz nie mogą zadzwonić nawet do służb ratunkowych.
Dzisiaj pogrzeb nie kosztuje tanio. W Berdyczowie taryfy Kombinatu Zakładów Komunalnych nieco obniżono. Odtąd wykopanie mogiły będzie kosztowało 181 hrywien. Przedtem ta usługa kosztowała 190 hrywien. Taką decyzję podjął po rzetelnych inspekcjach placówki Komitet Antymonopolowy Ukrainy. Dyrektor Kombinatu Usług Komunalnych, Aleksander Kowalczuk, zaznaczył, że w Berdyczowie będzie najniższa cena za wykopanie dołu. To znaczy, że umierać wygodniej w mieście niż w rejonie. Na cmentarzu we wsi Gryszkowcy za tę usługę pobierają 400 hrywien, a we wsi Dymytrówka — 350 hrywien. Podczas zimy te ceny są jeszcze wyższe.
Placówki medyczno-akuszerskie i ambulatoria już nie są własnością Rad Wiejskich. Odtąd będą finansowane z budżetu rejonowego. Od 1 stycznia roku potocznego już rozpoczęły się opisy i inspekcje majątku wszystkich placówek pomocy medyczno-sanitarnej. W tym celu zostały stworzone specjalne komisje w składzie przedstawicieli administracji rejonowych, szpitali, REMu, prezesów i księgowych rad wiejskich. Niemal każdy dzień odwiedzają po dwie-trzy placówki, gdzie układają odpowiednie protokoły przekazania majątku.
5 stycznia społeczność miasta po raz kolejny zebrała się obok pomnika uczestników berdyczowskiego podziemia, żeby oddać hołd pamięci poległym w czasie II wojny światowej. Właśnie w tym dniu mija 67 rocznica wyzwolenia Berdyczowa spod okupacji hitlerowskiej. Dlatego wszyscy nieobojętni wobec tego wydarzenia mieszkańcy zebrali się na wiec, nie zważając na mroźną pogodę. Pod pomnikiem zostały złożone wieńce i kwiaty. Byli obecni przedstawiciele władz miejskich i rejonowych, a także nieliczni już weterani wojny.
W szpitalu położniczym w ostatnich dniach 2010 roku urodziło się 15 niemowląt: 8 chłopców i 7 dziewczynek. Wszystkie młode matki dostały prezenty od Prezesa Berdyczowa Wasyla Mazura, a trzy rodziny — Rogowych, Żurawskich i Ładyżyskich — wózki dziecięce. Dziewczynki Karina, Anastazja i Wiktoria urodziły się w noc noworoczną. Dlatego ich rodzice Sylwestra obchodzili w szpitalu.