Nr 1 (148) 2022 r.
Mozaika w PDF
Numer 1 (148)
Numer 1 (148) 2022 r. Mozaiki Berdyczowskiej dostępny po pobrania w formacie PDF.
Pobierz
(9,38 MB)
Teresa Dutkiewicz
Nekrolog
Z głębokim smutkiem i żalem przyjęliśmy wiadomość, że zmarła
Teresa Dutkiewicz
wieloletnia działaczka polska na Ukrainie i dziennikarka.
Ta wychowanka polskiej szkoły im. Marii Magdaleny we Lwowie, absolwentka Politechniki Lwowskiej z wielkim zaangażowaniem oddawała się pracy na rzecz odrodzenia polskości na Ukrainie. Zależało jej na budowaniu polskiej tożsamości narodowej Polaków mieszkających na Kresach Południowo-Wschodnich, wzbudzaniu w nich poczucia więzi wspólnotowej z Polakami z kraju i z Ojczyzną.
Działalność społeczna była jej pasją. Przez wiele lat piastowała funkcję wiceprezesa Federacji Organizacji Polskich na Ukrainie, a od 1993 roku kierowała czasopismem FOP „Nasze Drogi”, jako redaktorka naczelna.
Fundacja Wolność i Demokracja miała zaszczyt współpracować z Teresą Dutkiewicz od początku swego istnienia. Wspólnie realizowaliśmy projekty oświatowe i medialne. Jako że sprawy kształcenia młodego pokolenia, nauczania języka polskiego, polskiej kultury i historii były jej bliskie, wielokrotnie uczestniczyła, w imieniu Federacji, w organizowanych przez nas spotkaniach z nauczycielami poświęconymi przyszłości szkolnictwa polskiego na Ukrainie. Rozumiała też rolę mediów w kultywowaniu i popularyzowaniu polskiej kultury, upowszechnianiu wiedzy o Polsce dawnej i współczesnej, wkładzie Polski w historię powszechną.
Za swą wieloletnią działalność polonijną Teresa Dutkiewicz została wyróżniona Medalem Komisji Edukacji Narodowej, Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi RP, Krzyżem Oficerskim Orderu Zasługi RP, Odznaką Zasłużony dla Kultury Polskiej, a także Orderem Uśmiechu.
W Zmarłej tracimy osobę, z którą łączyła nas wspólnota wartości i celów, która była dla nas przykładem oddania pracy na rzecz innych. Na zawsze pozostanie w naszych sercach i pamięci.
Rodzinie, przyjaciołom i współpracownikom składamy wyrazy szczerego współczucia.
Zarząd Fundacji Wolność i Demokracja
Podaj rękę Ukrainie i ocal jej imię na świecie
Koncert patriotyczno-charytatywny na rzecz partnerskiego miasta Płocka – Żytomierza „O pokój dla Ukrainy" odbył się w płockiej bazylice katedralnej 24 kwietnia. Wystąpiły na nim zespoły polskie i ukraińskie.
Było to bardzo ważne przedsięwzięcie nie tylko dla uchodźców przybyłych do Płocka z różnych regionów Ukrainy, którzy znaleźli tu bezpieczną przystań, ale również dla samych płocczan, ofiarnie niosących pomoc potrzebującym. To był koncert solidarności z Ukrainą. Dalej
Ucieczka przed wojną
Jeżeli ktoś lubił kiedyś oglądać filmy wojenne, to od 24 lutego 2022 roku sam został głównym bohaterem, ale, niestety, nie filmowym, lecz całkiem realnym. W XXI wieku zaczęła się wojna!
Chciałabym opowiedzieć o tym, w jak trudnych warunkach uciekałam przed wojną i jakie miałam przeżycia. Jestem naocznym świadkiem rozpoczęcia wojny Rosji przeciwko Ukrainie w swoim rodzinnym Żytomierzu. Żadne słowa nie oddadzą uczucia strachu, bólu i rozpaczy, kiedy człowiek w wielkim pośpiechu ucieka z kraju, zostawiając za sobą swoje dzieciństwo, wspomnienia, dom i nadzieje... A zwłaszcza to, co najdroższe sercu i najbliższe – swoją rodzinę i miłość!
Jeszcze dzień wcześniej planowałam to, co będę robić nazajutrz: swoje lekcje w szkołach ukraińskiej i polskiej – 23 lutego był jak zwykle pełen rozmaitych spraw. 24 lutego zamienił życie całego kraju i całego narodu ukraińskiego w wielką tragedię. Dalej
Relacje z uchodźstwa
Wojna
Wojna
Rano 24 lutego po włączeniu smartfona zobaczyłam kilka nieodebranych połączeń od mojej koleżanki. Odzwoniłam. Zapytała, czy wiem, że Rosja napadła na Ukrainę. Włączyłam telewizor i ta nowina potwierdziła się. Nie mogłam w to uwierzyć, mimo wcześniejszych pogłosek o szykowanej agresji.
Niedługo potem wyszłam do miasta i od razu zobaczyłam uliczne korki, które w Berdyczowie są rzeczą niezwykłą. Okazało się, że to nie są korki, ale kolejki do stacji benzynowych. Wpadłam do sklepu spożywczego i od razu otoczyła mnie atmosfera ogólnej paniki. Ludzie zmiatali z półek wszystko, co miało długi termin ważności. Pierwszy raz od wielu lat zobaczyłam puste regały sklepowe. W powietrzu unosiła się trwoga. Przypomniałam sobie wersy z wiersza Wisławy Szymborskiej: „Nic niby tu nie zmienione, a jednak pozamieniane”. Dalej