Mozaika Berdyczowska

Karta Polaka i spis ludności

Według ustalonej praktyki i zgodnie z zaleceniami Organizacji Narodów Zjednoczonych spisy ludności w większości krajów świata odbywają się raz na dziesięć lat. Zasady i zalecenia ONZ określają, że właśnie spisy ludności są unikalnym źródłem danych społeczno-demograficznych i pozwalają uzyskać szczegółowe informacje o różnych warstwach społeczeństwa, zarówno na krajowym i regionalnym poziomie, jak i na międzynarodowym.

Ostatni spis ludności Ukrainy odbył się w 2001 roku. W rezolucji, przyjętej przez Gospodarczą i Społeczną Radę ONZ, została ogłoszona kolejna runda spisów powszechnych ludności i funduszy mieszkaniowych 2010 roku (od 2005 do 2014).

W związku z tym Gabinet Ministrów Ukrainy podjął decyzję o przeprowadzeniu kolejnego Ukraińskiego spisu ludności w 2012 roku, a w 2010 roku — próbę spisu. 11 stycznia 2012 r. wicepremier, minister socjalnej polityki Sergiusz Tigipko oświadczył, że drugi Ogólnoukraiński spis ludności odbędzie się w 2013 roku, a w 2012 roku «zostanie przeprowadzony spis ludności, tylko w odrębnym regionie, który odpowiada społecznemu składowi Ukrainy».

Wyniki Ukraińskiego spisu ludności w 2013 roku staną się podstawową bazą dla zabezpieczenia informacyjnego prognozowania i zarządzania rozwojem społeczno-gospodarczym Ukrainy, w tym planowanie i realizacja procesu budżetowania, realizacja zrównoważonej polityki społeczno-demograficznej, regulacja procesów migracji, badań naukowych.

Po wprowadzeniu w życie takiego długo oczekiwanego dokumentu jak Karta Polaka sytuacja w środowiskach polonijnych stromo się zmieniła. Co raz więcej obywateli Ukrainy chcą zostać posiadaczami tej Karty i korzystać z przywilejów, które ten dokument nadaje. Ale czy do końca posiadacze Karty Polaka uświadamiają sobie czym jest ten dokument?

Jeszcze nie wszyscy zdają sobie sprawę, że Karta Polaka świadczy o przynależności osoby do narodu polskiego. Czy czujesz się Polakiem składając w placówkach konsularnych wniosek o przyznanie Karty Polaka? Czy nie będziesz bać się przyznać do narodowości polskiej pod czas spisu ludności? Oto pytania, które dzisiaj niepokoją przewodniczących organizacji polskich na Ukrainie. Przecież poprzedni spis wykazał cyfry ilości Polaków na Ukrainie o wiele mniejsze niż spodziewaliśmy.

Nikt nie wierzy w uczciwe wykonywanie spisu ludności z 2001 roku. Osobiście znam kilka polskich rodzin dokąd spis nie dotarł. Ale przecież zostały spisane, lecz nie wiadomo do jakiej narodowości te rodziny zaliczono. Teraz oczekiwano, że ilość Polaków może być większa niż wykazał spis z 2001 roku. Ale nie będziemy budować zamków powietrznych. Nie wszyscy Polacy mieszkający na Ukrainie są tacy odważni, żeby otwarcie przyznawać się do swoich polskich korzeni. Nadal ludzie się boją, chociaż już tyle lat minęło po strasznych represjach stalinowskich.

Skąd że pochodzą te obawy i lęki? Najpierw z niepewności dnia jutrzejszego. Większość obywateli Ukrainy nie są pewni dobrego jutra. Dzisiaj nikt nie zabrania działać organizacjom polskim, a co będzie jutro? Przecież na Ukrainie już był w latach 30-ch ubiegłego wieku utworzony polski rejon autonomiczny, tak zwany rejon Marchlewski. Tam otwierano szkoły polskie, stwarzano placówki kulturalne, działały polskie rady wiejskie i nagle wszystko zostało zlikwidowane i rozpoczęły się masowe represje przeciwko Polakom, o których do dziś pamiętają ich dzieci i wnukowie.

Tragiczne losy naszych ojców i dziadków-Polaków ostrzegają nas być ostrożnymi w tym kraju. Dużo ludzi boją się, że wszytko, co było w latach 30-ch XX wieku, może się powtórzyć. Ale spodziewamy się, że posiadacze Karty Polaka, szczególnie młodzi, którzy wyjeżdżają na studia do Polski, nie będą już się bać. Z upływem czasu pojawiają się nowe pokolenia obywateli Ukrainy, które są wychowane na zasadach cywilizacji europejskiej. Oni nie mają kompleksów, które psuły życie starszym pokoleniom Polaków ukraińskich. Im należy przyszłość. Nowy spis ludności pokaże na jakim poziomie znajduje się tożsamość narodowa naszych rodaków. Czas nam da znać czy jesteśmy wolni czy nadal znajdujemy się za żelazną kurtyną.

Izabella Rozdolska

Podziel się linkiem:

Komentarze

Публікація висловлює лише думки автора/авторів
і не може ототожноватися з офіційною позицією Канцелярії Голови Ради Міністрів

Polska Platforma Medialna
 

Numery

Яндекс.Метрика