«Czarny dzień» Partii Regionów
9 listopada stał się «czarnym dniem» dla rejonowej organizacji Partii Regionów: około dwudziestu osób weszło do pomieszczeń Berdyczowskiej Administracji Rejonowej i zatrzymało przewodniczącego rejonu oraz kierownika miejscowego oddziału Partii Regionów w podejrzeniu o wzięcie łapówki za pomoc w rozwiązaniu «problemu» z niemałą działką ziemi. Wkrótce okazało się, że Urząd Walki z Przestępstwami Ekonomicznymi przeprowadził operację zatrzymania łapowników. W operacji uczestniczyli pracownicy milicji z Żytomierza i Kijowa. Berdyczowscy milicjanci zostali zaangażowani w ostatniej chwili w celu uniknięcia «przecieków» o organizowanej akcji.
Zatrzymano cztery osoby: przewodniczącego Państwowej Administracji Rejonowej, radnego Berdyczowskiej Rady Rejonowej od Partii Regionów, p. o. kierownika Oddziału Ziemskiego i jedną nieznaną osobę. Zatrzymanie odbyło się spektakularne. Według udostępnionej informacji, kijowscy przedsiębiorcy chcieli zbudować miasteczko willowe na przedmieściach Berdyczowa. Znaleźli pośrednika — radnego Rady Rejonowej od Partii Regionów. Ta pani jakoby pomogła załatwić sprawę z przewodniczącym rejonu. Podczas zatrzymania u pośrednika znaleziono 30 tys. dolarów USD, 100 tys. dolarów — u przewodniczącego rejonu, dodatkowe 2 tys. dolarów pracownicy milicji «pomogli» wyciągnąć z kieszeni p. o. Oddziału Ziemskiego.
A teraz rzeczy najciekawsze. Przewodniczący Berdyczowskiej Państwowej Administracji Rejonowej jest bliskim krewnym wicepremiera w rządzie Azarowa, zatrzymany radny jest krewnym przewodniczącego Administracji rejonowej sąsiedniego rejonu obwodu żytomierskiego, kierownik Oddziału Ziemskiego niczyim krewnym nie jest i dlaczego został zatrzymany na razie nie wiadomo. Nie powiodło się i berdyczowskim «walutczikam». Kijowski biznesmen przywiózł łapówkę w hrywnach, czym bardzo zasmucił łapówkowiczów. Został skierowany na bazar centralny Berdyczowa w celu wymiany hrywien na dolary USD. Potem milicjanci zatrzymali wszystkich «walutczików».
Wszyscy zatrzymani urzędnicy i radny są przetrzymywani w areszcie w Żytomierzu. W mieszkaniach aresztowanych obywateli przeprowadzono przeszukania. Wobec Olega Szewczuka za wzięcie łapówki wszczęto postępowanie karne odpowiednie do popełnionego czynu na podstawie cz. 4 art. 368 Kodeksu Kryminalnego: «Otrzymanie łapówki o wielkiej wysokości przez osobę zajmującą odpowiedzialne stanowisko». Chciałoby się mieć nadzieję, że wszystko to, co się stało, jest tylko przykrym nieporozumieniem i wkrótce wszystkich wypuszczą z celi i oddadzą z powrotem odebrane im pieniądze. Bo naród jest jeszcze w stanie rzeczywiście uwierzyć, że Prezydent Ukrainy i MWD naprawdę walczą z korupcją, a przed prawem wszyscy są równi.