Z homilii Jana Pawła II
24 czerwca 2001, Kijów, msza św. na lotnisku Czajka
Z homilii Jana Pawła II 24 czerwca 2001, Kijów, msza św. na lotnisku Czajka Obchodzimy dziś uroczystość Narodzenia św. Jana Chrzciciela. (...). W długim szeregu proroków i sprawiedliwych Izraela Jan Chrzciciel z woli Opatrzności znalazł się tuż przed Mesjaszem, aby przygotować Mu drogę, nauczając i dając świadectwo swoim życiem.
Drodzy bracia i siostry! Jan Chrzciciel był zwiastunem, poprzednikiem: został posłany, aby przygotować drogę Chrystusowi. Co mówi nam postać Jana Chrzciciela właśnie tutaj, w Kijowie, na początku tej pielgrzymki po waszej ziemi? Czyż nie jest to w pewnym sensie opatrznościowe, że ta postać przemawia do nas właśnie w Kijowie?
Tutaj odbył się chrzest Rusi. Z Kijowa wziął początek rozkwit życia chrześcijańskiego, które Ewangelia wzbudziła najpierw na starych ziemiach ówczesnej Rusi, potem na obszarze wschodniej Europy, a później za Uralem, na terytoriach Azji. Kijów odegrał zatem w pewnym sensie rolę «poprzednika Pana» wśród licznych ludów, do których orędzie zbawienia dotarło właśnie stąd.
Św. Włodzimierz i mieszkańcy Rusi otrzymali chrzest od misjonarzy przybyłych z Konstantynopola, największego ośrodka chrześcijaństwa na Wschodzie, i w ten sposób młody Kościół znalazł się w kręgu bogatego dziedzictwa wiary i kultury Kościoła bizantyjskiego. Działo się to w końcu pierwszego tysiąclecia. Żyjąc według dwóch różnych tradycji, Kościoły konstantynopolitański i rzymski pozostawały jeszcze w pełnej komunii. Napisałem w Liście apostolskim Euntes in mundum: «Za ten fakt, który jest dziś przedmiotem pragnienia i nadziei, winniśmy wspólnie dziękować Bogu. Zechciał On, by Kościół-Matka, trwający jeszcze w widzialnej jedności, bogaty w narody i ludy, w momencie misyjnego rozkwitu na Zachodzie i na Wschodzie przyjął na swoje łono tę nową Córkę zrodzoną nad brzegami Dniepru».
Jeśli zatem dziś, sprawując tę Eucharystię według tradycji rzymskiej, wspominamy ów moment tak głęboko związany z tradycją bizantyjską, czynimy to z wdzięcznością. Czynimy to pragnąc również, aby pamięć o jedynym chrzcie pomagała przywrócić ową komunię, w której różnorodność tradycji nie uniemożliwiała jedności wiary i życia kościelnego.
Chrzest, który odbył się tutaj, w Kijowie, rozpoczął tysiącletnią historię chrześcijaństwa na terytorium dzisiejszej Ukrainy i całego regionu. Dziś, gdy łaska Boża pozwala mi zatrzymać się w tym historycznym miejscu, patrzę na ponad dziesięć wieków, podczas których łaska tamtego pierwszego chrztu spływała na kolejne pokolenia synów tego narodu. Jakiż rozkwit życia duchowego, liturgicznego i kościelnego nastąpił dzięki spotkaniu różnych kultur i tradycji religijnych! To wspaniałe dziedzictwo jest teraz powierzone wam, drodzy bracia i siostry. W tych dniach, kiedy przebywam na waszej ziemi jako pielgrzym, modlę się do Boga razem z wami, aby wasze pokolenie na początku nowego tysiąclecia okazało się godne wielkich tradycji przeszłości.
Z tego miasta, kolebki wiary chrześcijańskiej na Ukrainie i w całym tym regionie, patrzę na wszystkich mieszkańców tych ziem i obejmuję ich serdecznym uściskiem.(...)
Ludu Boży, który wierzysz, nie tracisz nadziei i miłujesz na ziemi ukraińskiej, ciesz się na nowo darem Ewangelii, który otrzymałeś ponad tysiąc lat temu! Wejrzyj w tym dniu na Jana Chrzciciela, odwieczny wzór wierności Bogu i Jego Prawu. On przygotował Chrystusowi drogę świadectwem słowa i życia. Naśladuj go ulegle i z ufną wielkodusznością. (...)
Ziemio ukraińska, przesiąknięta krwią męczenników, dziękuję ci za przykład wierności Ewangelii, jaki dałaś chrześcijanom z każdej części świata! Tak wielu twoich synów i córek dochowało w pełni wierności Chrystusowi; za swą konsekwencję wielu z nich złożyło najwyższą ofiarę. Ich świadectwo niech będzie dla chrześcijan trzeciego tysiąclecia przykładem i źródłem energii.
Bądźcie wszyscy razem i każdy z osobna «światłością narodów»! «Światłością Ukrainy» bądź ty, Kijowie! Stąd wyruszali głosiciele Ewangelii, którzy przez całe wieki byli «Janami Chrzcicielami» ludów zamieszkujących te ziemie. Ci, którzy cierpieli tak jak Jan, aby dać świadectwo prawdzie, i przelewali swoją krew, stali się zasiewem nowych chrześcijan. Niech w nowych pokoleniach nie zabraknie ludzi mocnych duchem, godnych tych chwalebnych przodków!
Najświętsza Maryjo Panno, Opiekunko Ukrainy, zawsze byłaś Przewodniczką ludu chrześcijańskiego. Czuwaj wciąż nad Twoimi dziećmi. Pomagaj im, aby nigdy nie zapomniały swego «imienia», swej duchowej tożsamości, którą otrzymały na chrzcie. Pomagaj im zawsze cieszyć się tą bezcenną łaską, jaką jest przynależność do społeczności uczniów Chrystusa. Bądź Przewodniczką każdego, Matko Boga i Matko nasza, Maryjo!