Kronika miejska
Marzec—kwiecień 2014
Wymiana elit kierowniczych w rejonie berdyczowskim
Zwolnienie ze stanowiska przewodniczącego Berdyczowskiej Państwowej Administracji Rejonowej Włodzimierza Zbaraskiego przez aktywistów Samoobrony zapoczątkowało rotacje kadrowe, które powinny całkowicie zmienić rzeczywistość rejonu i jego mieszkańców. W Radzie Rejonowej zlikwidowano frakcję Partii Regionów, a wykonujący obowiązki prezydenta Ukrainy Aleksander Turczynow wyznaczył nowego przewodniczącego Berdyczowskiej Administracji Rejonowej. Posadę stracił także wiceprzewodniczący Rady Rejonowej Fedor Kulibaba, w związku ze złym stanem zdrowia i przejściem na emeryturę.
Nowy przewodniczący berdyczowskiej administracji rejonowej
Obsada stanowiska przewodniczącego Berdyczowskiej Państwowej Administracji Rejonowej nie obyła się bezkonfliktowo. Spór powstał, gdy nowy gubernator obwodu żytomierskiego Sidor Kizin ze Swobody zapragnął, by stanowisko to objął jego partyjny kolega Aleksy Pobereżnyj. Wielu aktywistów rejonu berdyczowskiego uważało, że Pobereżnemu brakuje doświadczenia, by kierować RAP. W celu uregulowania sytuacji gubernator obwodu spotkał się z mieszkańcami okolic Berdyczowa i przedstawicielami Samoobrony, a także wysłuchał opinii obywateli. W efekcie Aleksander Turczynow powołał na przewodniczącego Berdyczowskiej Państwowej Administracji Rejonowej Wadima Sinielnikowa, przedsiębiorcę prywatnego w branży usług poligraficznych. Sinielnikow, urodzony w 1969 r. mieszkaniec Berdyczowa, jest absolwentem Żytomierskiego Uniwersytetu Technologicznego.
Rodzina Góralskich najbardziej usportowiona w obwodzie
W Berdyczowie dokłada się wielu starań, by popularyzować zdrowy styl życia. Sprzyjają temu miejscowa szkoła sportowa i berdyczowskie centrum «Sport dla wszystkich». Ta działalność przynosi efekty. Okazało się bowiem, że w naszym mieście żyją nie tylko utalentowani sportowcy, lecz także całe rodziny, które regularnie uprawiają sport. Wzorem dla wszystkich może stać się rodzina Góralskich, która zwyciężyła w konkursie «Tato, mama, ja — rodzina sportowa». Na początku kwietnia w Szkole Ogólnokształcącej Nr 17 odbyły się zawody o puchar najbardziej sportowej rodziny miasta, w których wzięło udział kilka berdyczowskich familii. Pierwsze miejsce zajęła rodzina Góralskich, która następnie pojechała bronić honoru miasta na zawodach obwodowych w Korosteniu. Stamtąd Góralscy wrócili jako zwycięzcy i teraz będą reprezentować obwód żytomierski w ogólnoukraińskich zmaganiach sportowych.
Plaga bezpańskich psów
Bardzo bolesny problem naszego miasta jest nadal nierozwiązany. Chodzi o bezpańskie psy, których populacja z każdym rokiem się powiększa. Szczekające, wyjące albo pokładające się na ulicach zgraje czworonogów terroryzują mieszkańców: gryzą przechodniów, rzucają się pod koła samochodów, nie dają w nocy spać i stale przypominają berdyczowianom o swojej obecności. Czy władze miejskie robią coś, by rozwiązać ten bolesny problem, trudno powiedzieć. Istnieje co prawda niedokończone schronisko dla psów należące do przedsiębiorstwa komunalnego «Berdyczówkomunserwis», którego pracownicy mają się zajmować wyłapywaniem zwierząt. Jest klinika weterynaryjna, która wzięła na siebie obowiązek nieodpłatnej sterylizacji pojmanych czworonogów, które są po zabiegu wypuszczane na wolność. Ale to nie rozwiązuje sprawy. Bo choć system ten działa już od kilku lat, wałęsających się po ulicach bezpańskich psów nie ubyło. Teraz władze pokładają nadzieje w nowych zamkniętych pojemnikach na śmieci, co ma pozbawić czworonogi dostępu do żywności. Jednak efekt może być taki, że miastu przybędzie agresywnych, bo głodnych bezpańskich zwierzaków.
Z tym problemem zmaga się nie tylko Berdyczów, ale i inne miasta obwodu żytomierskiego. W Olewsku na przykład zarząd miejski obiecuje płacić po 30 hrywien za każdego psa zaprowadzonego na sterylizację. Ale w Berdyczowie ten pomysł nie wypalił. Przede wszystkim dlatego, że ta działalność wymaga systematyczności, której miejscowe wadze nie były w stanie zapewnić. Co prawda od kilku lat istnieje, na razie na papierze, projekt budowy schroniska dla bezpańskich zwierząt, ale by go wprowadzić w czyn, potrzeba 2 000 000 hrywien, którymi budżet miejski nie dysponuje.
W Berdyczowie płoną busy
Biorąc pod uwagę sytuację w kraju, mieszkańcy Berdyczowa nie czują się całkiem bezpiecznie. Istnieje bowiem groźba, że płomień separatyzmu dotrze i do naszego miasta. I chociaż trudno sobie wyobrazić powiewające nad berdyczowskimi urzędami rosyjskie flagi, ludzie powinni być przygotowani na ewentualne niepokoje. Tym bardziej, że są one na rękę tym, którzy chcą je wykorzystać, by zemścić się na swoich wrogach. Przykładem takiego działania może być pożar trzech autobusów, jaki wybuchł jednej nocy obok wejścia do przedsiębiorstwa transportowego. Najpierw zapalił się bus, który stał pośrodku. Pożar zaczął się w tylnej jego części, gdzie samo z siebie nic nie może się zapalić. Potem ogień przerzucił się na dwa sąsiednie autobusy. Na razie przyczyna pożaru nie jest znana.
Sukcesy sportowców berdyczowskich
Do ukraińskiej drużyny lekkoatletycznej dołączyła nasza rodaczka Ludmiła Kowalenko, która ma na swoim koncie wiele zwycięstw i osiągnięć sportowych. Niedawno Ludmiła Kowalenko wróciła z Londynu, gdzie po raz pierwszy brała udział w maratonie Virgin Money London Marathon. Chociaż tym razem nie trafiła do grupy liderów, na mecie była dziesiąta, co też jest dobrym wynikiem, zważywszy na wielką liczbę uczestników.
Berdyczów może poszczycić się jeszcze jednym zwycięstwem sportowym. Bokser Oleg Czulaczejew zdobył drugie miejsce i srebrny medal w zawodach bokserskich o puchar Ukrainy.
Wystawa fotograficzna Kwiecień 86-go. Echa.
Od 13 kwietnia w muzeum berdyczowskim można oglądać wystawę fotograficzną «Kwiecień 86-go. Echa», poświęconą katastrofie czarnobylskiej. Prezentowane są na niej zdjęcia dwóch młodych fotografów Olega Syłki i Aleksego Carapajewa, którzy osobiście odwiedzili strefę zamkniętą. Dzięki nim zwiedzający wystawę mogą zobaczyć, jakie skutki przyniosła katastrofa czarnobylska, jak wygląda martwe miasto dzisiaj. Organizatorem wydarzenia jest zrzeszenie społeczne Fundacja Fotograficzna, powstałe rok temu przy wsparciu deputowanej do Rady Najwyższej Anżeliki Łabuńskiej.
Jeszcze w zeszłym roku, kiedy w muzeum pokazywano tę wystawę po raz pierwszy, organizatorzy zapowiadali, że realizacja projektu jest przewidziana na kilka lat, ponieważ Oleg Syłka i Aleksy Carapajew wykonali ponad 15 tysięcy zdjęć, których nie można umieścić w jednej sali.
Samochód z Doniecka bez numerów
9 kwietnia w Berdyczowie Inspekcja Drogowa i samoobrona zatrzymały dżipa z Doniecka. Powodem zatrzymania był brak numerów rejestracyjnych. W samochodzie znaleziono bałakławę (zrobione na drutach nakrycie głowy w kształcie kominiarki), pistolet traumatyczny, wyroby ze złota, a także wielką liczbę czeków z lombardów Ukrainy Wschodniej. Kierowca, mieszkaniec Doniecka, i jego pasażerka zostali zabrani na posterunek milicji w celu ustalenia danych osobowych i wyjaśnienia okoliczności ich podróży przez nasze miasto.
Polityczne życie Berdyczowa
W naszym mieście jest wiele organizacji społecznych. Niektóre z nich działają aktywnie, ale większość istnieje tylko na papierze. Władze miejskie już kilka razy próbowały je zjednoczyć w jedną Radę Społeczną, która by działała przy urzędzie miasta. Jednak bezskutecznie. I choć komitet wykonawczy zapewnia, że Rada Społeczna może powstać w każdej chwili, jak na razie przewodniczący organizacji nie wykazują należytej aktywności w tym kierunku i nie spieszą się do niej wstępować. Za to pod adresem władz nadszedł apel od jednej z partii politycznych, by w składzie Rady Społecznej mogły się znaleźć ugrupowania polityczne. I choć wcześniej ustalono, że Rada Społeczna powinna być ciałem apolitycznym, to biorąc pod uwagę dzisiejszą sytuację, członkowie komitetu wykonawczego zdecydowali się pozwolić partiom zaangażować się w Radę Społeczną.
Berdyczów skraca sezon grzewczy
W związku z tym, że większość gazu, z którego korzystają mieszkańcy Ukrainy, pochodzi z Federacji Rosyjskiej, która wystąpiła jako agresor w stosunku do Ukrainy, powstaje pytanie o niezależność gazową naszego państwa. Być może w najbliższej przyszłości korzystanie z tego paliwa znacznie się zmniejszy. W Zarządzie Miejskim już są prowadzone negocjacje w sprawie wcześniejszego zakończenia sezonu grzewczego. Na razie graniczną datą jest 15 kwietnia, ale jeżeli pogoda pozwoli, sezon grzewczy może zakończyć się wcześniej.
Autobus pełen broni
25 lutego aktywiści Majdanu z granicznego posterunku zatrzymali niezwykłą kolumnę pojazdów składającą się z trzech samochodów milicyjnych i autobusu wypełnionego bronią. O tym, dokąd zmierzał ów transport, złapani przewoźnicy na razie milczą. Na wszelki wypadek broń została przekazana berdyczowskim milicjantom, którzy prowadzą śledztwo w tej sprawie. Teraz w obwodzie żytomierskim ogłoszono miesiąc dobrowolnego oddawania broni, materiałów wybuchowych i zasobów specjalnych (pistoletów gazowych, rewolwerów, środków dla kul gumowych), które można przekazywać do urzędów spraw wewnętrznych.
Modlitwa w intencji Niebiańskiej Sotni
We wszystkich miastach odbywają się imprezy upamiętniające bohaterów Majdanu i Niebiańskiej Sotni. Ich imionami są nazywane ulice, odsłaniane są pomniki i obeliski ku ich czci. Ich twarze i nazwiska zna teraz każdy. W niedzielę 2 marca w Berdyczowie na placu Centralnym odbyła się msza święta, w której wzięli udział kapłani różnych wyznań. Odrzuciwszy wzajemne nieporozumienia, wspólnie modlili się w intencji poległych bohaterów Majdanu. Księża nawoływali do pokoju i ostro potępiali egoizm, który tkwi w każdym z nas. Pomodlić się za zmarłych przyszło wielu mieszkańców Berdyczowa. Przybyli zarówno zwykli ludzie, którzy stali obok poległych bohaterów na Majdanie, jak i przedstawiciele Samoobrony, mer Berdyczowa Wasyl Mazur, asystent deputowanej do rady Najwyższej Ukrainy Anżeliki Łabuńskiej, Włodzimierz Ponomarczuk, radni miasta, przedstawiciele organizacji społecznych i politycznych. Msza trwała ponad dwie godziny. Po zakończeniu nabożeństwa obecni mogli zapalić świece i położyć kwiaty obok wizerunków bohaterów Niebiańskiej Sotni.