Nr 2 (103) 2012 r.
Archiwum «Mozaiki Berdyczowskiej»
Numer 2 (103) 2012 r.
Numer 2 (103) 2012 r. Mozaiki Berdyczowskiej dostępny po pobrania w formacie PDF.
Pobierz
(39,5 MB)
Kronika miejska
Marzec—kwiecień 2012
W piątek 13-go...
W przeddzień prawosławnej Wielkanocy, w piątek 13 kwietnia, członkowie Komitetu Wykonawczego Berdyczowa zebrali się na kolejne posiedzenie. Zebranie odbywało się bez obecności mera Wasyla Mazura, który w tym czasie znajdował się poza Berdyczowem. Zebraniu przewodniczył pierwszy zastępca mera miasta Iwan Demuś.
W trakcie obrad zostało rozpatrzonych szereg aktualnych spraw w wyniku, których podjęto odpowiednie decyzje. Dalej
Wydarzenia w Polsce
Marzec—kwiecień 2012
• Wielki niepokój wywołały w Polsce propozycje europejskich polityków bojkotu Euro 2012. Propozycje te pojawiły się w związku z informacjami o pobiciu w więzieniu byłej premier Julii Tymoszenko. Polskie władze apelowały, by nie łączyć sprawy Tymoszenko z Euro. — Dla Euro nie ma zagrożenia, jest poniżej jednego procentu szans, że dojdzie do zmiany miejsca czy terminu — mówił «Rzeczpospolitej» eurodeputowany Paweł Kowal.
• Wbrew spekulacjom moskiewskiej prasy Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu uznał część zarzutów stawianych przez rodziny ofiar pomordowanych w Katyniu. Dość enigmatyczna wykładnia nie zadowala jednak polskiej strony. — Czekałyśmy na ten wyrok całe życie. Szkoda, że sędziowie nie uznali wszystkich zarzutów, jakie stawiamy Rosji — mówi Witomiła Wołk-Jezierska, córka oficera rozstrzelanego w Katyniu. Dalej
Otwarcie wystawy «Śladami Chopina»
Jednym z największych kompozytorów na światową skalę jest Fryderyk Chopin, który w przeciągu swojego krótkiego życia (a żył zaledwie trzydzieści dziewięć lat) włożył nieoceniony wkład w rozwój muzyki. Jako Polak, był prawdziwym patriotą i dlatego do dnia dzisiejszego imię Chopina czczone jest przez wszystkich Polaków. W Berdyczowie, gdzie mieszka wiele osób narodowości polskiej, twórczość Chopina jest dobrze znana. Dalej
Prezydent, jakiego Polacy potrzebują
Minęły właśnie dwa lata od 10 kwietnia 2010 roku, gdy po nagłej śmierci w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem prezydenta Lecha Kaczyńskiego, obowiązki głowy państwa — zgodnie z konstytucją — objął ówczesny marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. W tym charakterze pełnił je przez prawie trzy miesiące — do powszechnych wyborów prezydenckich. Wystartował w nich jako kandydat Platformy Obywatelskiej — po wcześniejszym wygraniu prawyborów wewnątrzpartyjnych, w których jego konkurentem był minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Prezydentem Polski został po drugiej turze wyborów 4 lipca 2010 roku, w której pokonał kandydata Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego, brata bliźniaka poprzedniego prezydenta, różnicą 6 % głosów. Mniejszą niż się spodziewano, ale jednak nie wzbudzającą wątpliwości i dającą silny mandat do rządzenia. I przysługujące mu atuty i pełnomocnictwa Bronisław Komorowski skutecznie wykorzystuje. Dalej